Medicover Online nie obsługuje przeglądarek Internet Explorer 7 i starsze. Zalecamy korzystanie z najnowszej wersji przeglądarki internetowej Internet Explorer, Google Chrome, lub Firefox.
Jeśli używasz przeglądarki internetowej IE 9 lub nowszej, upewnij się, że masz wyłączony 'widok zgodności'.
Twoja przeglądarka ma zainstalowane rozszerzenie do blokowania reklam. Aby zobaczyć alternatywne metody uzyskania porady lekarza należy wybrać opcję "Wstrzymaj blokowanie na stronach w tej domenie (https://mol.medicover.pl)"

Czy współczesne szczepionki są bezpieczne?

Taxonomy: Szczepienia

Czym jest szczepionka?

Szczepionka to preparat zawierający fragmenty drobnoustrojów (antygeny) lub ich toksyny, całe, zabite drobnoustroje lub (w niektórych przypadkach) drobnoustroje żywe, osłabione tak, by nie mogły powodować choroby. Dzięki szczepionce, układ odpornościowy w kontrolowanych, bezpiecznych warunkach uczy się rozpoznawania drobnoustroju. Dzięki szczepieniu, w przypadku późniejszego kontaktu z prawdziwym drobnoustrojem organizm potrafi szybko i skutecznie zareagować.

Czy współczesne szczepionki są bezpieczne?

Wszystkie szczepionki przed zarejestrowaniem i dopuszczeniem do użytku przechodzą bardzo skrupulatne i wiarygodne badania bezpieczeństwa. Czuwają nad tym specjalnie powołane instytucje: Narodowy Instytut Leków, Państwowy Zakład Higieny, Państwowa Inspekcja Sanitarna (SANEPID), Europejska Agencja ds. Rejestracji Produktów Leczniczych (EMA) oraz Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Pracujący w nich specjaliści przed wydaniem zgody na użycie szczepionki dokładnie analizują dokumentację dotyczącą działania i bezpieczeństwa szczepionki. Dodatkowo w każdym kraju sprawdzana jest jakość każdej nowej serii szczepionek dopuszczonej do sprzedaży.

Co to jest niepożądany odczyn poszczepienny?

Niepożądany odczyn poszczepienny (NOP) jest to nieprawidłowa reakcja organizmu, występująca niekiedy po podaniu szczepionki. Odczyn może wystąpić natychmiast, kilka dni lub nawet tygodni po szczepieniu. Zdecydowana większość odczynów poszczepiennych ma łagodny przebieg i nie pozostawia trwałych następstw.

Najczęstsze NOP

Najczęściej występującym odczynem jest gorączka, gorsze samopoczucie, obrzęk i odczyn zapalny w miejscu wstrzyknięcia. W takiej sytuacji można zastosować zimne okłady oraz leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe dostępne bez recepty tj. paracetamol czy ibuprofen. Odczyny poszczepienne mogą być zależne od właściwości samej szczepionki, np. szczepionka przeciwko odrze może wywołać reakcje takie jak gorączka i wysypka.

Poważne odczyny poszczepienne

Poważne odczyny poszczepienne zdarzają się bardzo rzadko, raz na dziesiątki bądź setki tysięcy szczepień. Większość poważnych zdarzeń związanych ze szczepieniem nie ma jednak związku z działaniem szczepionki, a zbieżność w czasie jest przypadkowa. W przypadku wszystkich obecnie stosowanych szczepionek ryzyko wystąpienia poważnego odczynu poszczepiennego jest wielokrotnie mniejsze, niż ryzyko i konsekwencje wynikające z zachorowania na chorobę zakaźną, przed którą chroni szczepienie.

Choroba po szczepieniu to nie zawsze NOP

Zdarza się także, że przypadkowo pacjent w okresie po szczepieniu rozwija inną chorobę, np. przeziębienie po szczepieniu na grypę lub w przypadku dzieci chorobę wieku dziecięcego i mylnie łączone jest wystąpienie objawów z podaniem szczepienia.

Jak szczepimy w Medicover?

Szczepienia w Medicover wykonujemy szczepionkami dostępnymi w Centrach, przez przeszkolony personel, z zachowaniem obowiązujących procedur i zasad sterylności. Minimalizuje to ryzyko odczynu związanego z nieprawidłowym wykonaniem szczepienia, przechowywaniem szczepionki lub jej transportem.

Szczepić czy nie szczepić?

"Nie szczepię, bo choroby, przeciwko którym dziecko ma być szczepione nie występują w Polsce" - to kolejny argument przeciwko szczepieniom. Warto zaznaczyć, że brak przypadków zachorowań na polio i błonicę w Polsce oraz radykalną redukcję liczby chorych na odrę oraz inne choroby, przeciwko którym podawane są szczepionki, zawdzięczamy właśnie wieloletniej, konsekwentnej realizacji programu szczepień!

Nawet pojawienie się pojedynczych przypadków choroby nie powoduje jej szerzenia się, bo chory otoczony jest osobami posiadającymi odporność, u których infekcja nie dochodzi do etapu namnażania się drobnoustroju i dalszego wydalania go z organizmu. Dziecko nieszczepione otoczone przez osoby zaszczepione rzeczywiście jest dość bezpieczne, choć można to określić pasożytnictwem immunologicznym - bezpieczeństwo jest zależne tylko od tego, czy wszyscy wokół dziecka są zaszczepieni. Rosnąca liczba dzieci nieszczepionych spowoduje, że pojedynczy przypadek choroby będzie mógł stać się ogniskiem zakażenia kolejnych osób. Podróż do obszarów, gdzie choroba występuje częściej lub szczepienia nie obejmują od lat całej populacji, stanowi dla osoby nieszczepionej poważne ryzyko. Wybierając się z nieszczepionym dzieckiem do Turcji warto wiedzieć, że w 2013 roku zanotowano tam 7132 przypadki odry (w porównaniu z 84 w Polsce). Samolot, lotnisko - kontakt z ludźmi z innych rejonów świata stwarza ryzyko zarażenia chorobami, co do których mamy złudne poczucie, że już polskiemu dziecku nie grożą. Kalendarz szczepień podąża za epidemiologią. Dla przykładu zmniejszenie prawdopodobieństwa zarażenia wirusem polio znalazło wyraz w zastąpieniu w kalendarzu szczepień żywej (skuteczniejszej, lecz obarczonej większym ryzykiem powikłań) szczepionki nieco mniej skuteczną szczepionką inaktywowaną.

Szczepienie a autyzm

W ostatnich latach pediatrzy często spotykają się z jeszcze innym powodem odmowy szczepień - "nie szczepię, bo boję się, że dziecko będzie miało autyzm...". w 1998 roku w poczytnym czasopiśmie „Lancet” ukazała się publikacja łącząca szczepienie przeciwko odrze-śwince-różyczce (MMR) ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia autyzmu. Żadna chyba publikacja naukowa z dziedziny medycyny nie dotarła do publicznej świadomości tak, jak ten właśnie artykuł. Skutki strachu przed szczepionką nie dały na siebie długo czekać - gwałtowny spadek liczby szczepień spowodował w Wielkiej Brytanii gwałtowny wzrost liczby zachorowań na odrę. Niestety dalsze losy artykułu nie są już tak dobrze znane. Udowodniono, że dane przedstawione w artykule zostały sfabrykowane. w 2010 roku czasopismo wycofało artykuł, a autor, za oszustwo, utracił prawo wykonywania zawodu lekarza. Przez ostatnich 10 lat podjęto badania epidemiologiczne weryfikujące potencjalny związek szczepionki MMR z autyzmem - nie potwierdzono takiego związku. Korzyści płynące ze szczepienia w zdecydowany sposób przewyższają potencjalne zagrożenia z nim związane.

Należy pamiętać, że szczepienia ochronne pozostają jedną z najbezpieczniejszych i najskuteczniejszych metod zapobiegania chorobom zakaźnym.

Opracowali:
dr med. Katarzyna Ruckemann-Dziurdzińska, specjalista pediatrii
lek. med. Agnieszka Motyl, specjalista medycyny rodzinnej, epidemiolog